Snake Eyes & PsychVisions & Moyra
17 dzień Lipca 2021
Miło było wrócić do chorzowskiej leśniczówki. Dawno mnie tu nie było. Zawitałem tu niemal jak do siebie. Wspaniała atmosfera – pośrodku lasu i wspaniali ludzie.
Zaraz po wejściu ekipy Moyra i PsychoVisions powitali mnie, jak starego dobrego kumpla, z uśmiechem na ustach i ciepłym „Cześć!”. To jest jedno z najprzyjemniejszych uczuć, jakie może nas spotkać.
Przywitałem się z moimi ludźmi, zamieniłem z nimi kilka słów, po czym razem z Młodą usiedliśmy przy stoliku, żeby nie przeszkadzać w próbach i cierpliwie czekaliśmy na początek.